niedziela, 25 października 2009

Nick Oliveri - Death Acoustic (wersja alternatywna)


Drogi Nicku,
Jestem Twoim wiernym fanem od 2002 roku, kiedy to moim uszom było dane usłyszeć płytę Songs for the Deaf, której jesteś współautorem. Wysoko cenię sobie zarówno Twoje wcześniejsze dzieła, nagrane z Kyussem i QOTSA, a także cały dorobek Mondo Generator. Kilka dni temu w moje ręce trafił Twój solowy album Death Acoustic. Od kiedy go usłyszałem czuję się źle. Nie będę ukrywał, że liczyłem na dużo i bardzo się przeliczyłem. Prawdę mówiąc jest to jedna z najsłabszych rzeczy jakie słyszałem w tym roku (właściwie chyba tylko Chris Cornell nagrał gorszy krążek). Chciałbym się od Ciebie dowiedzieć, dlaczego to zrobiłeś. Nigdy nie byłeś wybitnym muzykiem, aczkolwiek Twoja muzyka trzymała dość wysoki poziom. A teraz? Jest zupełnie odwrotnie. Walisz w struny swojej gitary jak oszalały, ale nie wydobywają się z niej żadne ciekawe dźwięki. Do mikrofonu wykrzykujesz jakieś bzdury. Wiadomo, wielkim poetą też nie jesteś, chociaż zdarzało Ci się napisać takie perełki jak "Autopilot". Najbardziej mną wstrząsnęły dwa utwory Twoich byłych zespołów. Mianowicie "I'm Gonna Leave You", pochodzące z queensowego Songs for the Deaf, które mówiąc kolokwialnie po prostu popisowo spierdoliłeś i "Love Has Passsed Me By" z debiutu Kyussa, brzmiące niczym karykatura tamtego bądź co bądź średniego utworu. Jeszcze raz pytam, dlaczego? Jedynym jasnym punktem na całym albumie jest utwór ostatni, czyli "Outlaw Scumfuc". Mimo wulgarnego tekstu, kawałek ten pozytywnie wyróżnia się na tle pozostałej miernoty. Tą płytą upadłeś na samo dno i jest to dla mnie przykra sytuacja. Przez własne głupie błędy zniszczyłeś świetnie rokującą karierę.
Mam dla Ciebie dwie rady. Po pierwsze rzuć tę gitarę w kąt, bo się do niej nie nadajesz i złap za swój bas, granie na nim wychodzi Ci lepiej. Po drugie, idź do Josha, uklęknij przed nim, przeproś za swoje zachowanie i błagaj, żeby przyjął Cię do Queens of the Stone Age. To jest chyba jedyna szansa na uratowanie Twojej, spieprzonej już, kariery.
Z poważaniem,
Twój wierny fan, Robert.

2 komentarze:

  1. Pod drugą radą podpisuję się obiema rękami.

    OdpowiedzUsuń
  2. zróbmy internetową kampanię na rzecz powrotu Nicka do QOTSA.

    OdpowiedzUsuń